3/01/2013

Ekwipunek Studenta


W tym wpisie nie będę rozważał tego czy ściąganie jest złe o tym zdecydujecie sobie sami jak przypomni się wam, że następnego dnia macie zaliczenie. 
Nie no żartowałem i tak wiem, że każdy ściąga raz na jakiś czas nawet takie wybitne jednostki jak ludzie z AM.
Trochę to smutne, że siedzę przed komputerem sam sobie słodzę ale chyba zaczyna mi się to podobać . 
Teraz skupię się na tym „JAK ? ”  ściągać oraz ocenie przydatność danego sposobu w skali od 1 do 10.
Z góry uprzedzam, że większość tych sposobów nie działa na młodych prowadzących, pytałem się siostry i mówi, że to jest jedynie ich dobra wola, że dużej liczby studentów nie uwalą po paru minutach.


1.Ściąga pisana (na ciele bądź drukowana na kartce białej )
Najczęściej jest wykorzystywana przez ludzi, którzy nie potrafią ściągać i robią to bardzo rzadko albo są mocno uwstecznieni w postępie studiów.
Działają jak małe huragany są głośni i widać ich z drugiego końca sali. Ściąga drukowana zwykła nie jest za bardzo przydatna mniej więcej jak Game boy, są to przeżytki których czasem ale bardzo rzadko użyjemy. Duża ilość materiałów zajmuje dużo miejsca chyba, że twój wzrok opanował już rozmiar 3,5 to zmienia postać rzeczy. Co do wersji na ciele to chyba używają jej jeszcze dzieci w podstawówkach ale szczerze nie chce mi się w to wierzyć system taki jest nie praktyczny, jest widoczny, często się rozmazuje i pozwala na zawieranie ograniczonej ilości materiału chyba, że ważysz 130 kg i łapę masz jak Pudzian .
Ocena to : 3 


2.Ściąga drukowana na foli
Prawdopodobnie jedynym powodem dlaczego w drukarniach druk na foli średnio przed sesją drożeje o jakieś 2 zł jest to, że ogrom studentów wykorzystuje go do swoich niecnych planów. Folia ma wiele plusów. Jest ciężko widoczna szczególnie dla starszych profesorów i cały czas nie naraża naszego portfela na super wydatki, no bo kto w sesji nie wyda 10 zł dla swojego bezpieczeństwa. Pojemność materiału podobnie polega od tego jaką czcionką operuje twoje oko, chociaż w wypadku foli nie ryzykował bym 3,5 bo może być nieczytelna. Jedynym minusem tej ściągawki jest to, że po wydruku trzeba uważać ,żeby tusz się nie rozmazał.
Ocena : 5
Ściąga jest tak super mało widoczna, że zdjęcie znajduje się  po prawej, ale i tak nie jesteście jej w stanie zobaczyć --> 




3.Słowo mówione
Już wyjaśniam o co mi chodzi zawsze na uczelni, bądź w grupie znajdzie się osoba, która za wszelką cenę chce nawiązać bliskie znajomości ze wszystkimi prowadzącymi. Jest to na tyle upierdliwe, że wykładowcy zapamiętują taką osobę i prawdopodobnie dlatego często jest zwalniana, no bo kto by chciał widzieć swojego prześladowce jeszcze na zaliczeniu. Co do tej techniki, żeby móc ją opisać ostatnio próbowałem wytrzymać jeden wykład będąc taką jednostką. No po prostu nie da się, trzeba chyba być kompletną wkręci dupką, osobą która  jest bez poczucia swoich wartości. Wszą, która gryzie włosy kobiet lasu czekających na swych rycerzy w polonezie hmm ( mam wrażenie, że właśnie określiłem niektóre osoby z mojego roku na studiach ).
Minusem takiego zagrania jest to, że może to robić mała grupka ludzi oraz osoby te muszą spodziewać się ogólnej dezaprobaty tłumu oraz co tygodniowej dostawy wazeliny do domu. Technika jest długa i monotonna i nie zawsze się sprawdza oraz naraża nas na prześladowania reszty roku .
Ocena : 2







4.Magiczne długopisy 
Swego czasu, chyba każdy miał zakupiony za  przysłowiowe 2.50 zł długopis, który stał na straży zaliczania trudniejszych sprawdzianów w szkołach. Gdy lekko się go  przekręcało on ukazywał nam całe swoje wnętrze. Czyli pierwotnie powierzchnie reklamową, która dorwały dzieciaki i ulepszyły dodają swoje materiały naukowe.Chyba jedyną wadą takiego działania jest pojemność jeżeli musisz pisać więcej niż 5 zdań to kup sobie przynajmniej 10 takich przyborów. Pomysł fajny ale niestety strasznie ograniczony przez swoją powierzchni , chociaż niektórzy jak widzę idą ze swoją armią długopisów i wymieniają. 
Ocena : 4






5. Smartphone
Patrząc na specyfikacje nowych telefonów zastanawiam się, czy mój stary komputer na pewno może być tak nazywany . Technologia zrobiła nam psikusa i z małych czarno-białych telefonów powędrowała w stronę 5,5 calowego Samsunga Galaxy Note II.
Opcji w telefonie do pomagania sobie w nauce jest ogrom : od wysyłania MMS przez PDF, wyszukiwarek Google i ogólnie chyba wszystkie funkcję z komputera. 
Wadą na pewno jest rozmiar oraz zajęta ręka, pomijając wyjątkowych świrusów którzy robią sobie sztuczną rękę, żeby tą prawdziwą obsługiwać telefon . 
Opcja ogólnie jest fajna, pomieścimy dużo materiału, tylko jedynym haczykiem  jest to, że musimy dobrze opanować tą technikę.
Ocena :7










6.Słuchawka bezprzewodowa 
Ktoś chyba musiał być naprawdę zdesperowany, żeby sięgać po tą technikę ale nie powiem pomysł miał dobry. Wyglądają niczym Bond słyszymy głosy w głowie które nakazują nam pisać, trochę przypomina mi to pewną historię ale to innym razem.  Wadą tego procederu jest wtajemniczenie jednej osoby do naszego misternego planu  oszukania systemu ( diaboliczny śmiech ) .Najważniejszym problemem jest dobra komunikacja inaczej zaliczenie pójdzie w pizdu cytując :Stefana "Siara" Siarzewskiego :
                              „ i cały misterny plan też w pizdu!”
Szczerze jeżeli nie posiadasz, żadnych zdolności aktorskich nie podejmuj się tego, widok ludzi którzy powtarzają swoje pytania do kieszeni w koszuli albo trzymających się za ucho jak tani ochroniarz w Realu jest śmieszne a konsekwencje złapania na słuchawce z tego co mi się wydaje jest wydalenie z uczelni. 
Ocena : 6








                                                                                    7.Zegarki
Kiedyś były zegarki z kalkulatorem, co było szczytem techniki teraz mamy zegarki do ściągania. Są specjalne zegarki np. na Allegro są zegarki studenckie które pozwolą odciążyć trochę naszą pracę w trakcie sesji. Szczerze jakoś mnie do gusty nie przypadł jest ociosany i ma taki brzydki mało praktyczny pasek do przełączania treści wyświetlanych. „Ale nie wygląd się liczy a wnętrze” - tutaj cytuje często kobiety zazwyczaj te które powinny pokazywać się dopiero po północy do napotkanych mężczyzn. Wracając do tematu jeżeli o mnie chodzi to ja wybierałbym coś, między użyciem zegarków takich jak Sony Watch czy może nie do końca zegarka, ale iPoda Nano  6 generacji z ekranem dotykowym , wtedy można połączyć przyjemne z funkcjonalnym.
Jedynym minusem tego sposobu jest chyba to, że gdy wykładowcy dowiedzą się już o tych 3 rodzajach zegarków których nie chcieliby widzieć na waszej ręce to raczej już wam one nie pomogą w zaliczeniu.
Ocena : 7














8. Google Glass 
Jeżeli to co przewiduje Google się sprawdzi i zrealizują więcej zakładanych celów, niż nasze polskie partie to widzę ogromny potencjał w tym sprzęcie.
Z tego co firma Google zapowiada będziemy mieli mniej więcej w prostym rozumowaniu mały komputer w okularach, chyba więcej nie muszę więcej dodawać. Ale na razie to spekulacje, a dokładna data premiery tego urządzenia jest jeszcze nie wiadomą. Jedynym minusem z tego co już mniej więcej wiemy, to jak zwykle cena a brzmi ona 1500 $ cóż kiepsko, ale i tak pewnie trafi się grono ludzi którzy to kupią . 
Ocena 8.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz