3/03/2013

Mistrzowie parkowania


W większości ludzie, którzy jak były kolejki po logiczne rozumowanie, oni woleli stać po wymarzonego, sprowadzonego z saksów "klepaka" . 
Społeczność przez którą zostałem znienawidzony przez dyspozytornie w naszej pięknej straży miejskiej, a mój numer prawdopodobnie dostał już statut wyższej rangi .

No ale co zrobić, jak serce się kraje na widok aż tak szeroko widocznej głupoty i nieodzowna potrzeba dzwonienia zmusza nas do wielkich czynów sprzątania jednej z kategorii głupoty z ulic.
Oprócz imponującej galerii osób, którzy swój mózg sprzedali na allegro by móc sobie kupić zajefajne felgi i choinkę zapachową o zapachu kokosa, opiszę naszą ukochaną straż miejską .
Pierwsze co możesz zrobić, gdy twoją drogę zagrodzi piękny zmotoryzowany transformers  o wadze do 3,5 tony, jest zadzwonienie na darmowy numer „986 - straż miejska”.
Nie mówię, że uda się wam z kimś porozmawiać po 10 razach, ale kiedyś jeżeli nie stracicie ochoty może się wam powiedzie. Ostrzegam tylko ,że muzyczka na oczekiwanie uwalnia w was chęć demolki  i niczym HULK macie ochotę rozwalić auto tego idioty który, swoją pomysłowością znalezienia nowych miejsc parkingowych przechodzi sam siebie.
Czysto teoretycznie zakładając, że udało się wam szybko czyli jakieś 15 min dodzwonić. Wtedy łączycie się z panem który pomylił swoje powołanie i zrezygnował z linii samobójców, wysysa on z was wręcz chęć życia. Facet jest jak dementor, ale pomijając te niedogodności możecie już składać wasze zażalenie. By nie było wam za łatwo, oraz by wezwanie doszło do skutku polecam się przedstawić, jeżeli odmówicie a takie prawo macie to raczej nie ma co liczyć na interwencję mówię to z autopsji.
Poczta Polska 
Osoba z dyspozytorni oczekuje od was ogromnej wiedzy na temat wykroczenia, nie wystarczy już podać, miejsca i marki samochodu oraz sytuacji w jakiej według was popełnił wykroczenie. Najlepiej jak byście podali numer rejestracji,  numer silnika, przebieg, określili dokładnie symbol lakieru samochodu, jak wygląda kierowca mimo, że go nie ma , a w sumie lepiej by było jak sami byście blokadę założyli.
Reasumując zgłaszanie takich występków do straży miejskiej jest jak loteria potrzeba dużo szczęścia, żeby komuś podarować mandat . 
Wracając do kierowców, to są to po prostu głupi ludzie, którzy mają przepisy i ogólne zasady jazdy w miejscu gdzie słońce nie dochodzi. W sumie to mi ich szkoda  przecież to nie ich wina, że są tak ułomni, głupi i skretyniali, że ciężko zrozumieć im rzeczy których nie mogą a raczej nie powinni robić. Cóż kiedyś miałem taką sytuację, że facet zatrzymał się na skrzyżowaniu ze światłami na lewo skręcie włączył swój parking button ( światła awaryjne ) i pobiegł do KFC. Pomijając to, że nie dało się objechać auta ponieważ inne pojazdy cały czas jechały to po jakiś 2 min trąbienia faceta jednak tknęło sumienie i szybko wybiegł z fastfood-a by jednak umożliwić normalny przejazdy . 
Cóż ciężko mi stwierdzić jakie traumatyczne wydarzenia w życiu wpływają aż tak na jednostkę by była w takim stopniu ułomna umysłowo ale naprawdę takich ludzi powinna spotkać eksterminacja .
Dobra tyle było ode mnie teraz niech nacieszą się wasze oczy …



A tutaj macie przykład jak parkowanie powinno wyglądać : 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz