2/28/2013

Podstawówka kiedy to było i co się tam teraz dzieje ?



A owszem dzieje się, gdy Ty zastanawiasz się jak ściągnąć połowę seriali, których nigdy nie zobaczymy w Polsce, bądź będą gdy już będziesz miał/miała prawnuczki ... 
To wiedz, że dzieciaki które posiadają na starcie chyba już wszystko wymieniając takie rzeczy jak konsola i telewizor w pokoju, tablet, laptop, smartphony i ipod, mówię tu oczywiście o dzieciach z pochodzenia bogatszego, gdy rodzice zapierdzielali do 4 prac by mieć dużo kasy. Oczywiście są też dzieci, które często mieszkają w okolicach naszego pięknego centrum i takich luksusów nie posiadają, ale za to wiedzę w dziedzinie pornografii i innych umilaczy mają... 
Kontrast jest wręcz zabawny gdy biedniejsze dzieci czasem okazyjnie jarają szlugi w ramach walczenia ze stresem, bogatsze bardziej gustują w lekkich narkotykach. Mówimy tu oczywiście o śmiesznych sporadycznych przypadkach ale takie już pokazują, że zmienia się nasze społeczeństwo ....
Kiedy my bawiliśmy się we wrzucanie mentosów do CocaColi to dzisiaj dzieci się tak nie krępują i po prostu wrzucają achtunga do miejsca przysłowiowej kontemplacji i oglądają jak siła wybuchy roztrzaskuje muszlę, cóż taki szkolny Brainiac.


Ach ta dzisiejsza młodzież zawsze ma takie dobre pomysły.... 
Te wybitne młode umysły, nie wszystkie oczywiście są tak pogrzane. Przecież trafiają się 
 normalne bądź nad wyraz wybitne młode jednostki, ale one nie są już tak zabawnie głupiutkie…

Trafiają się też przypadki dzieci nad wyraz oryginalnych, które ze szkodą i obrzydzeniem działają na wszystko dookoła np. wyobraźcie sobie dziecko niby normalne, w tym wypadku bodajże druga klasa chłopczyk był, bądź nadal jest tak uzdolniony, że robił bowiem sobie kulki z własnych odchodów wyglądające mniej więcej jak maltesers, mniam chociaż jak teraz sobie skojarzę to już nie mam ochoty ich jeść.  
Ale, żeby tego było mało rozrzucał on bowiem je po klasie lub upychał gdzie popadnie. 

Cóż w tej sytuacji jako, że „To To” jest młode i ciągle jest problem wezwano rodzica.
Osoba odpowiedzialna za wychowanie swojej pociechy po przybyciu do szkoły z tego co wiem chyba Mamusia bez żadnego wstydu z uśmiechem na twarzy powiedział, że wie o takich zachowaniach ale nie ma pojęcia co zrobić ze swoją artystyczną pociechą bo w domu to jest  jeszcze gorzej bo załatwia się gdzie popadnie i wyciera sie w firankę, zasłonkę czy jakże inny aksamitny materiał. Czasem człowiek się dowiaduje, że jego system wartości upadł niczym domek z kart i cóż pozostaje zrobić... Nie mam pojęcia jak ta „gówniana” sytuacja się wyjaśniła.

Jedyną przestrogą, którą dam dla przyszłych pokoleń rodziców, to zwracajcie uwagę  na wychowanie swoich małych klonów. Bo obawiam się, że tak jak większość społeczeństwa łudzicie się, że zrobi to za was szkoła, a jednak to twój dzieciak wystawia świadectwo o Tobie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz